Aromatyczna.Gazetka.EU

…pachnący internet

Drzewo herbaciane – część II też ważna

Written By: Aroma - gru• 20•21

Kupić – nie kupić?

Ponieważ poprzedni wpis o olejku z drzewa herbacianego ma duże powodzenie, czuję się zobowiązana do poniższego uzupełnienia. Otóż proszę sobie wyobrazić, że na największym polskim bazarze, czyli na Allegro pozornie łatwo jest kupić takowy olejek. Czemu pozornie? Proszę zerknąć na poniższe liczby – z lewej widoczna jest pojemność flakonu czy buteleczki w mililitrach (z wyjątkiem pierwszej „inwestycji” litrowej), z prawej – ceny lub przedziały cenowe odczytane z aukcji tylko jednego dnia 18 grudnia 2021 roku.

Pojemność i cena buteleczki z olejkiem

      1 litr za 499,00 zł
      150 ml za 19,89 zł
      100 ml za 25,89-40 zł
      3*30ml za 114,99 zł
      50 ml za 14,90-20,99 zł
      30 ml za 14,50-49,99
      15 ml za 12,00 zł
      12 ml za 6,79-13,30 zł
      10 ml za 6,49-32,54 zł
      7 ml za 6,49-7,19 zł
      6 ml za 6,99 zł
      5 ml za 22,00-35,00 zł

    (więcej…)

    Drzewo herbaciane – ale nie na herbatę

    Written By: Aroma - sie• 06•21

    Część I

    Cóż to takiego – drzewo herbaciane? Łacińska nazwa – Melaleuca alternifolia, po angielsku – tea tree. Drzewo to rośnie w Australii i tam po raz pierwszy zostało odkryte przez białego człowieka około 1770 roku. Aborygeni znali je od wieków, wykorzystywali jego właściwości aromatyczne i lecznicze. Kiedy na tym kontynencie wylądował kapitan James Cook – podróżnik i odkrywca – wtedy też został poczęstowany przez tubylców aromatycznym napojem z liści nieznanego mu drzewa. Cook i jego ludzie zobaczyli również, że z roztartych liści i kory tego drzewa aborygeni wytwarzają lekarstwa na wszelkie choroby skóry.
    Obecnie coraz bardziej powszechna jest wiedza o cudownych właściwościach olejku z drzewa herbacianego. Jego główne zalety to:

    • działanie antybakteryjne i przeciwwirusowe
    • leczenie trądziku
    • dzięki właściwościom antygrzybicznym pomaga w leczeniu kandydozy, opryszczki, wysypki, brodawek
    • wspomaga układ odpornościowy
    • jest silnym środkiem dezynfekującym

    Ponieważ sam olejek jest bardzo esencjonalny, należy go stosować tylko zewnętrznie i bardzo ostrożnie – w dużym rozcieńczeniu. W sprzedaży są olejki, ale również kosmetyki z ich dodatkiem. Można też samodzielnie przyrządzać np. oliwkę z dodatkiem 2-3 kropli olejku z drzewa herbacianego na 20-30 ml oliwy z oliwek lub oliwki do smarowania dla dzieci. Taki balsam świetnie leczy rozmaite zmiany skórne. Dodanie kilku kropel olejku do wanny z ciepłą wodą pomaga w leczeniu infekcji górnych dróg oddechowych i różnych przeziębień. W kąpieli dzieci nie należy dodawać więcej niż 3 krople olejku, żeby nie wywołać podrażnienia skóry.


    Czytaj również II część tego wpisu: Drzewo herbaciane – część II też ważna

    Granat nie jest granatowy

    Written By: Aroma - gru• 29•16

    Granatowiec - kwiaty i owoce

    Granatowiec – kwiaty i owoce. (ryc. Otto Wilhelm Thomé, 1885)

    Owoce granatu – od pewnego czasu często spotykane w naszych sklepach – pochodzą ze Środkowego Wschodu (Afganistan, Pakistan, Iran i Indie aż po Himalaje). Słodko-gorzki zapach granatowej nocy wiele firm zaklęło w buteleczkach perfum i aromatów. Owoce bogate są w antyoksydanty (przeciwutleniacze), choć w smaku nieco cierpkie. Do jedzenia nadają się okrągłe nasiona wypełniające owoc. Najlepszy jednak jest sok, choć w sklepach dość drogi, to łatwy do przyrządzenia w domu.

    SOK Z GRANATÓW I
    Przygotuj 2 granaty, 50g cukru, 50 ml wody.
    Przekrój owoce i łyżeczką wyjmij z nich ziarna do rondelka, dodaj cukier i wodę, zamieszaj i zagotuj. Mieszając, podgotuj przez około 7-10 minut, aż syrop zgęstnieje. Ostudzony przelej przez sito i już masz gotowy do picia.

    SOK Z GRANATÓW II
    Przygotuj 2 granaty, 20g cukru.
    Przekrój owoce i łyżeczką wyjmij z nich ziarna do rondelka, dodaj cukier i zmiksuj. Wstaw na kilka godzin do lodówki, potem przelej przez sito – i to wszystko 🙂

    Srebrny pierścionek z firmy ArsNeo ma granat bardzo podobny do tego w mojej bransoletce z dzieciństwa

    Mam sentyment do szlachetnego kamienia granatu – jako dziecko dostałam od Babci złotą bransoletkę z pięknym granatem oszlifowanym do prostokątnej oprawy (podobnie jak w pierścionku na zdjęciu). Bransoletka była malutka – w sam raz na dziecięcą rączkę. Założyłam ją raptem kilka razy, mama obawiała się, że mogę zniszczyć tak drogi przedmiot. Wkrótce wyrosłam z tego świecidełka, które mama podarowała mojej młodszej siostrze. Potem okazało się, że gdzieś zaginął granat i właściwie pozostało mi tylko wspomnienie Babci, radość w jej oczach, że mogła ukochanej wnuczce przekazać coś naprawdę pięknego. I zdziwienie, że granat nie jest granatowy.

    Tego lata wybrałam kolor granatowy. Miałam już kiedyś lato na fioletowo, inne było całkiem na żółto, jeszcze inne, gdy chodziłam w białych strojach. Tego lata większość strojów miało najróżniejsze odcienie granatu, uzupełnianego niebieskim, popielatym. Granatowość lata przeszła w granatowość jesieni, potem zimy… Granatowo mi nadal.

    Hiacynty

    Written By: Aroma - gru• 07•16


    To nieprawda, że latem pachną hiacynty —
    Najpiękniej pachną w zimie, w imieniny matki,
    Wtulone między torty słodkie i pomadki,
    Na oknie, na tle szyby siwo zamarzniętej.

    Czasem, gdy lat minionych odkręcą się wiry,
    Przynoszą nam znów ciche żale przypomnienia,
    Najsłodsze piramidy i cukrowe liry,
    Wonie świeże jak ziemia w pierwszy dzień stworzenia.

    Gdy wspomnienie dzieciństwa bladą rosą pryśnie,
    Powracają na chwilę te dni bezpowrotne,
    Zakwitają na nowo w jesieni wilgotnej
    Bardzo gorzkie migdały — bardzo słodkie wiśnie.

    Antoni Słonimski
    wiersz z początku lat dwudziestych, 1922-23

    Aromaty na wiosnę

    Written By: Aroma - mar• 19•16

    Osłabienie wiosenne często łączy się z infekcjami dróg oddechowych. Katar, kaszel i inne tego typu dolegliwości bywają bagatelizowane, ale skutki ich lekceważenia mogą być smutne.
    Warto wspomagać leczenie „tabletkowe” — aromaterapią takimi zapachami, jak:aromaty

    • anyż
    • drzewo herbaciane
    • eukaliptus
    • mięta
    • sosna
    • tymianek

    Na większość chorób nosa i gardła stosuję inhalacje z kilkoma kroplami olejków wymienionych wyżej roślin. Olejek można dodawać do kąpieli. Aromat wdychany z gorącą parą ma właściwości antyseptyczne i świetnie wspomaga inne terapie. Bardzo lubię też zapach kadzidełek.

    Oczywiście nie warto się upierać przy olejkach czy kadzidełkach. Miętowa herbata również roztacza zdrowy aromat, a wiosenny spacer po sosnowym borze stanowi naprawdę świetną naturalną inhalację 🙂

    Matka z dzieckiem w lesie

    Matka z dzieckiem w lesie, mal. Oswald Grill (1867-1964)

    Chandan – sandałowiec

    Written By: Aroma - lis• 26•11

    Z dzieciństwa pamiętam ten zapach. Nie, nie zapach dymu kadzideł, ale zapach drzewa sandałowego. Siostra miała wachlarz ze sklepu Chinka – drewno z delikatnie rozchylanym pergaminem zdobionym grafiką Wschodu. Drewienka, listewki cieniutkie, wyrzeźbiono w niepojęte dla nas ornamenta – właśnie w drzewie sandałowym…
    Sklep Chinka w Alejach był w PRLu miejscem wielce egzotycznym, a artykuły stamtąd nie tylko pachniały sandałowcem, ale również… niezłą kasą.

    Kilka lat temu kupiłam w pobliskim sklepiku chiński wachlarz za 2,20 PLN. Circa pół dolara.
    2011-11-26-sandalowiec

    Kadzidełko sandałowe z Indii też było tanie jak barszcz. In India, Bangladesh and Sri Lanka it is called Chandan. Czujesz ten zapach?

    Wtorek

    Written By: Aroma - wrz• 06•11

    Człowiek niesie choinkę. Kupił ją tam niedaleko. Na Polnej.

    To tylko drugi plan. Film Morgensterna – „Żółty szalik”.

    Dzisiaj zmarł wielki reżyser. Był żydem. Na Fejsbuku ożywiło się towarzystwo forsujące swoje pochodzenie. Lubię ich na swój sposób.
    Lawenda w doniczce
    Mam żółty szalik. Ani pierwszy, ani ostatni. Film był potem.

    Jest początek września i nikt nie kupuje choinek.

    Zresztą tu, gdzie teraz mieszkam, nikt też ich nie sprzedaje. Każdy ma swoją w ogrodzie.

    W mojej wsi jest również ulica Polna.

    Kupiłam dziś kolejną lawendę. Nie posadziłam w ogrodzie, ale postawiłam doniczkę na parapecie. Kwitnie.

    Kot obwąchał i zignorował.

    Pachnie.

    Lubię to.

    I like it.

    Aromaty, masaż i odchudzanie

    Written By: Aroma - sie• 29•11

    Sam masaż nie powoduje chudnięcia, jednak jest czynnikiem, którego znaczenia nie można przecenić. Wiadomo, że grubasy na ogół niechętnie odnoszą się do własnej fizyczności, a regularny masaż z użyciem olejków może stać się ciekawym przeżyciem: traktowanie własnego ciała z szacunkiem i sympatią (niezbędne podczas masażu) pozwala na stopniowe tworzenie pozytywnego wizerunku samego siebie, zachęcając do dbałości o nie – na przykład poprzez ćwiczenia i zmianę nawyków żywieniowych.
    Masaż bez wątpienia wpływa korzystnie na skórę. Dość szybka utrata wagi często powoduje jej osłabienie. Dobry masaż poprawia stan mięśni i skóry, z kolei lepszy wygląd korzystnie działa na pewność siebie.
    W zwalczaniu nadwagi przydają się następujące olejki aromatyczne:

    • Koper nie wpływa bezpośrednio na utratę wagi, ale ma korzystne dla odchudzających się właściwości. Przede wszystkim olejek koperkowy znany od czasów Juliusza Cezara jako środek obniżający łaknienie. Wojska rzymskie były wyposażone w nasiona kopru, które żołnierze podczas marszu podgryzali, dochodząc do nowego obozu bez wielkiego odczucia głodu. W okresie Średniowiecza chrześcijanie wykorzystywali nasiona kopru podczas licznych postów kościelnych. Koper jest też środkiem moczopędnym, co przydaje się, gdy przy nadwadze wystąpiło zatrzymywanie płynów. Po diecie ubogiej w mikroelementy koper jest dobrym środkiem odtruwającym, pomagając w usunięciu z organizmu nagromadzonych toksyn.
    • W fachowej literaturze francuskiej wymieniane są tu olejki czosnkowy i cebulowy, które silnie stymulują gruczoł tarczycy. Jeżeli więc przemiana materii została zwolniona z powodu niedoczynności tarczycy, warto je stosować – czy to jako pastylki wspomagające dietę, czy dodając obficie do potraw świeży czosnek i cebulę.
    • Ponieważ olejek rozmarynowy ma ogólnie działanie stymulujące i antydepresyjne, często powoduje przyspieszenie zbyt wolnej przemiany materii.
    • Jeżeli nadwaga powstała w wyniku zachwiania równowagi hormonalnej, warto zastosować olejek geraniowy, mający właściwości równoważenia hormonów.
    • Otyłość rzadko wynika wyłącznie z przyczyn natury fizjologicznej, najczęściej wiąże się bowiem z różnymi stresami i ogólnie z zachwianiem równowagi emocjonalnej. Dlatego po rozważeniu tych przyczyn można zastosować wiele olejków łagodzących stres, pomocnych na depresję, lęki, niedowartościowanie itp.
      Olejek lawendowy działa uspokajająco przy wszelkiego rodzaju nerwicach, stymulując i normalizując układ nerwowy.
    • Co ciekawe, przy odchudzaniu pomocny okazuje się olejek bergamotowy. Co prawda, używa się niekiedy na pobudzenie apetytu, ale przynosi też korzyści u osób przejadających się. Prawdopodobnie działa on więc nie pobudzająco a normalizująco na łaknienie, albo przede wszystkim wpływa korzystnie na psychikę i emocje, które rozregulowały łaknienie.

    Medytacja

    Written By: Aroma - sie• 27•11

    Siedzę w dymie kadzidełka trójskładnikowego:

    • Wanilia sprawia, że pozbywam się smutku i wszelkich żali
    • Aromat drzewa sandałowego mnie relaksuje, tworzy we mnie pewność siebie
    • Rumianek mnie uspokaja i usuwa stresy

    Kilka kropel olejku lawendowego na stopę i masaż – refleksologia. Lawenda mnie uspokaja, pomaga na bezsenność… Idę spać 🙂

    Królewski zapach

    Written By: Aroma - sie• 26•11

    Nazwa tego ziela po łacinie brzmi Ocimum basilicum – i pochodzi od słów okimum – pachnący, oraz basilikos – królewski (męskie imię Bazyli ma tenże królewski źródłosłów). Francuzi nazywają je Herbe royal, także po niemiecku bazylia to Koenigskraut, czyli królewskie ziele.
    Jest to roślina jednoroczna o łodydze dorastającej do 50 cm. Wydziela silny i bardzo przyjemny zapach – godny królów.
    Można ją uprawiać w doniczce – wiele gospodyń ma na parapecie kuchennym te aromatyczne listki o jasnej zieleni. Wówczas można korzystać ze świeżego zioła przez cały rok! W ogrodzie w naszych warunkach może rosnąć przez około 120 dni. Ginie w temperaturze około 1-2°C, więc siew nasion zaleca się zaczynać dopiero w połowie maja (po tzw. zimnych ogrodnikach i imieninach Zofii 15 maja). Można też rozmnażać bazylię wegetatywnie: gałązkę włożyć do szklanki z wodą. Do uprawy na balkonie czy w doniczce zaleca się brać sadzonki dobrze ukorzenione. Wymaga żyznej ziemi i osłoniętego od wiatru, słonecznego stanowiska.
    Najlepsza jest bazylia świeża, jednak można ją zakonserwować w kamionkowym naczyniu (więcej…)